Zamierzenia dydaktyczno- wychowawcze, wiersz i piosenka listopad
1. Ciekawe dlaczego?
• Poznanie sposobów dbania o przyrodę, rozwijanie postawy badawczej
• Zapoznanie z pojęciem „filtr”
• Uświadomienie wpływu czystej wody na stan naszego zdrowia i życia roślin i zwierząt
• Zapoznanie z literą L, l i cyfrą 5
• Utrwalenie znajomości symboli narodowych
• Kształtowanie poczucia tożsamości narodowej
• Zapoznanie z mapą Polski, niektórymi miastami i zabytkami
• Doskonalenie umiejętności przeliczania i ustalania liczebności zbiorów
2. Mój zwierzak.
• Poznanie zawodu weterynarza
• Tworzenie zbiorów na podstawie wybranej cechy
• Doskonalenie umiejętności liczenia i przeliczania liczebności zbiorów
• Kształtowanie umiejętności określania położenia przedmiotów w przestrzeni
• Uwrażliwienie na los porzuconych lub pokrzywdzonych zwierząt
• Wyrabianie poczucia odpowiedzialności za zwierzęta
• Tworzenie trwałych nawyków niesienia pomocy zwierzętom
• Uświadomienie roli psa w życiu człowieka
• Zapoznanie z literą D, d
• Kształtowanie umiejętności uważnego słuchania utworów literackich oraz umiejętności wypowiadania się na dany temat
3. Dzień Pluszowego Misia.
• Zapoznanie z wyglądem i trybem życia niedźwiedzi
• Rozwijanie zainteresowania światem zwierząt
• Kształtowanie poczucia szanowania zabawek
• Doskonalenie umiejętności współdziałania w zabawie
• Wdrażanie do kilkuzdaniowych wypowiedzi na dany temat
• Zapoznanie z literą T, t i cyfrą 6
• Utrwalenie znajomości liter, zachęcanie do czytania wyrazów
4. Ja i moje emocje.
• Rozpoznawanie i nazywanie stanów emocjonalnych
• Poznanie różnych sposobów powitania
• Nabywanie umiejętności uważnego słuchania rozmówcy
• Kształtowanie umiejętności odmowy („stop”) w sytuacjach, które nam nie odpowiadają
• Nabywanie umiejętności czekania na swoją kolej
• Kształtowanie umiejętności proszenia o pomoc i oferowania pomocy innym
Wiersz Cz. Janczarskiego „Naprawimy misia”
„Kto misiowi urwał ucho? No, kto? – pytam.
Cicho, głucho… Nikt się jakoś nie przyznaje.
Może jechał miś tramwajem?
Może upadł, biegnąc z górki?
Może go dziobały kurki?
Może Azor go tarmosił,
urwał ucho, nie przeprosił?
Igła, nitka, rączek para,
naprawimy szkodę zaraz!
O już sterczą uszka oba,
teraz miś się nam podoba”
Piosenka „Jak rozmawiać trzeba z psem”
Wy nie wiecie, a ja wiem
Jak rozmawiać trzeba z psem
Bo poznałem język psi
Gdy mieszkałem w pewnej wsi
A więc wołam: Do mnie psie
I już pies odzywa się
Potem wołam: Hopsasa
I już mam przy sobie psa
A gdy powiem: Cicho leż
Leżę ja i pies mój też
Kiedy dłoń wyciągam doń
Grzecznie liże moją dłoń
I zabawnie szczerzy kły
Choć nie bywa nigdy zły
Gdy psu kość dam, pies ją ssie
Bo to są zwyczaje psie
Gdy pisałem wierszyk ten
Pies u nóg mych zapadł w sen
Potem wstał, wyprężył grzbiet
Żebym z nim na spacer szedł!
Szliśmy razem, ja i on
Pies przestraszył stado wron
On ujadał, a ja nie
Pies i tak rozumie mnie
Pies rozumie, bo ja wiem
Jak rozmawiać trzeba z psem